🐈 Obierki Z Ziemniaków Jako Nawóz
Mamy dla Ciebie świetną wiadomość! Spędzanie czasu przy ogniu jest naprawdę przyjemne, niezależnie od pory roku. Pewnie zastanawiasz się, jaki to ma związek z obierkami ziemniaków. Zamiast iść do sklepu po gotową podpałkę do grilla, możesz użyć skórek ziemniaków. Warto pamiętać, że obierki powinny być całkowicie suche.Autor zdjęcia/źródło: Photo by Kelly Sikkema on Unsplash Obierki po ziemniakach wyrzucaliśmy do śmieci. Teraz jest trochę lepiej, bo obierki po ziemniakach lądują w pojemnikach BIO i są dalej przerabiane. Trend ZEROWASTE pokazuje, że obierki po ziemniakach można jeszcze wykorzystać. Oto dwa pomysły na to, jak wykorzystać obierki z ziemniaków Trend ZEROwaste podpowiada nam coraz wiece pomysłów na wykorzystanie resztek z kuchni. Zpobzaczcie jak można wykorzystać zwykłe obierki po ziemniakach! Obierki po ziemniakach: odtłuszczacz Domowy, ekologiczny odtłuszczacz przyda Ci się w czasie sprzątania na przykład kuchni, ale nie tylko. Składniki domowego odtłszuczacza: Obierki z 10 ziemniaków 3 szklanki wrzątku 1 łyżeczka sody oczyszczonej Butelka do przechowywania, może być z atomizerem (kupisz ja w drogerii lub przez internet lub wykorzystaj tę, po zużytym kosmetyku lub środku czyszczącym) Składniki dokładnie wymieszaj, odczekaj aż mieszanina wystygnie, przecedź przez sito i przelej odtłuszczacz do butelki. Obierki po ziemniakach: barwnik do siwych włosów Niektóre z nas zauważają pierwsze siwe włosy już po 20-tce. Nie mamy na to wpływu, taka nasza uroda. Zaczynają wtedy farbowanie włosów lub poddajemy się trendowi grombre (połączenie słów grey - szary i ombre - cieniowany). Podpowiadamy domowy sposób na ukrycie siwych kosmyków, zanim zdecydujesz się na trwałą koloryzację. Będą Ci potrzebne tylko... obierki z ziemniaków - skrobia zawarta w ziemniakach działa jak barwnik! Składniki domowego płynu na siwe włosy: Obierki z 5-6 ziemniaków (średniej wielkości), wcześniej umytych Gotuj obierki w wodzie jeszcze przez ok. 30 minut od zagotowania Poczekaj aż wywar ostygnie i przelej do butelki Jak stosować wywar z obierek po ziemniakach do farbowania włosów? 1. umyj włosy szamponem i zastosuj odżywkę, jak zawsze (siwe włosy są bardziej suche i potrzebują nawilżenia). 2. po 2-3 minutach spłucz odżywkę i wypłucz włosy w wywarze z obierek po ziemniakach 3. delikatnie wytrzyj włosy ręcznikiem i pozwól im wyschnąć - bez suszarki 4. wywar z obierek stosuj 2-3 razy tygodniu (jeśli myjesz włosy codziennie), przez kilka tygodni lub do chwili aż znikną srebrne nitki. >>> Czytaj też: Naturalny antyperspirant, który zrobisz w domu: PRZEPIS na dezodorant z sodą oczyszczoną
Nawóz z cebuli krok po kroku. Przygotowanie nawozu ze skórek cebuli jest banalnie proste. I jakie ekologiczne! Możesz go zrobić w kilku prostych krokach: Cebulę obierz tak jak zwykle. Skórki wrzuć do zamykanego pojemnika. Litrem wody zalej obierki. Pojemnik szczelnie zamknij i odstaw na noc. fot. Adobe Stock Przygotowanie nawozu z batata jest wyjątkowo proste, a przy tym absolutnie nic nie tracisz. Sama możesz ugotować dla siebie pyszne dania z batatów, a twoje rośliny otrzymają prawdziwą odżywczą bombę. Jego przygotowanie jest banalnie proste, a przy okazji zachęci cię do częstszego sięgania po pyszne słodkie ziemniaki. Jak zrobić nawóz z batata? Po obraniu batata ze skórki pod żadnym pozorem jej nie wyrzucaj. Zamiast tego namocz ją w litrze wrzątku. Obierki zostaw w wodzie na około godzinę lub nawet dłużej, a następnie odsącz za pomocą filtra do kawy lub sitka. Woda powinna przybrać słomkowy kolor i gdy będzie już całkowicie ostudzona, możesz dać ją swoim roślinom. Podlewaj je standardową ilością i uważaj, by ich nie przelać, ponieważ tak jak w przypadku nadmiaru zwykłej wody, ta z nawozem z batata może sprawić, że system korzeniowy zacznie gnić. Nawóz z obierek z batata, podobnie jak nawóz ze skórki od banana możesz podawać swoim roślinom raz na kilka tygodni. Nada się zarówno do ozdobnych roślin doniczkowych, jak i do twojej domowej uprawy warzyw. Składniki odżywcze w nawozie z batata Gdy zalejesz obierki wrzątkiem, do wody zaczynają przenikać substancje odżywcze - między innymi fosfor, magnez, potas i cynk. Z tego powodu też warto wykorzystać do podlewania roślin ostudzoną wodę po gotowaniu warzyw, ryżu czy makaronu - oczywiście pod warunkiem, że nie jest osolona. Bardzo często to prawdziwe bogactwo składników wyrzucamy, zamiast wykorzystać ponownie. Nawóz ze skórki awokado działa równie wspaniale, ale mimo to wiele osób nawet nie wie, że można ją wykorzystać. To też może cię zainteresować:Twoja roślina umiera, ale nie wiesz dlaczego? Ten trik ją uratuje, a ty nic nie zapłaciszTwoje rośliny zaatakowały pasożyty? Użyj tego warzywa, by pozbyć się ich raz na zawszeJak sprawdzić, czy roślina potrzebuje wody? Tiktokerka zdradziła banalny i wyjątkowo skuteczny trik Nawóz do Ziemniaków - Nawozy ogrodnicze ☝ taniej na Allegro.pl - Najwięcej ofert w jednym miejscu. Radość zakupów ⭐ 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji. Papryka jest warzywem o dużych wymaganiach glebowych i klimatycznych. Poprawę jakości wzrostu, a także liczby plonów osiągnąć można poprzez nawożenie papryki. Żeby jednak było ono efektywne, musisz znać podstawowe zasady, które rządzą się tym kto pewnie o tym pamięta, ale papryka pochodzi z tropikalnych obszarów Ameryki. Oznacza to, że jej kultywacja w naszym klimacie to spore wyzwanie. Zarówno w ogródku na własne potrzeby, jak i w dużych ilościach na handel detaliczny. Niezależnie jednak od celu i potrzeb jej uprawy, pamiętać będziesz musiał o wielu czynnikach, które będą decydowały o powodzeniu tego przedsięwzięcia. Ważne dla roślin są takie zmiennie jak wilgotność powietrza i podłoża, temperatura (20–27°C) czy jakość gleby. Nie mniej istotne jest – jeśli chcesz mieć okazałe zbiory – nawożenie papryki. Sprawdź, jak zrobić to prawidłowo!Nawożenie papryki pod osłonamiJak już zostało wspomniane, papryka ma duże wymagania, którym najłatwiej sprostać uprawiając ją pod osłonami (na przykład foliowymi). Wtedy masz największy wpływ na temperaturę oraz wilgotność powierza i podłoża. Paprykę w takich warunkach uprawia się z rozsady, którą należy przeprowadzić w marcu. Nasiona wysiewa się do kuwet, które muszą być ustawione w ciepłym i słonecznym miejscu. Rozsady później trafiają do osobnych doniczek, a w maju do gruntu. Po posadzeniu musisz je obficie podlać i zabezpieczyć (na przykład włókniną).W tym momencie rozpoczyna się intensywny wzrost roślin, który powinieneś wspomóc nie tylko regularnym podlewaniem, ale również nawozami. Musisz pamiętać, że papryka jest rośliną żarłoczną. Oznacza to, że wymaga nawożenia pogłównego nawozami wieloskładnikowymi. Są one łatwo dostępne w sklepach ogrodniczych, a ich wytwarzaniem zajmuje się wielu cenionych producentów. Pamiętaj! Nawożenie papryki nie będzie efektywne, jeśli nie zadbasz o wysoką wilgotność powietrza i podłoża w w gruncie – jak ją nawozić?Uprawa papryki w gruncie jest dużo bardziej wymagająca. Kluczowe może okazać się przygotowanie gleby, które przyda się również podczas kultywacji pod osłonami. Zalecane jest wapnowanie, które należy przeprowadzić przynajmniej rok przed zasadzeniem. Efektywne jest również wysianie gorczycy, która działa na grunt fitosanitarnie. Dostarczając do gleby saletrę wapniową, zadbaj, żeby nie zmienić pH – papryka najlepiej rośnie w glebie z odczynem obojętnym (pH 6–6,8). Pamiętaj, żeby wybierać miejsca ciepłe, nasłonecznione i osłonięte od wiatru. Zapewnią one optymalne warunki wzrostu papryki do gruntu rozpocznij po przejściu wiosennych przymrozków, czyli w maju. Gdy będą już w ziemi, musisz wyściółkować glebę wokół roślin (na przykład włókniną). Podobnie jak pod osłonami, papryka w gruncie mysi być regularnie podlewana i nawożona. Skuteczne ponownie będą nawozy wieloskładnikowe przeznaczone do uprawy warzyw. Pamiętaj, że do gruntu nie nadają się wszystkie gatunki papryk – wybieraj te, które są mniej wymagające, jeśli chodzi o wilgotność czy na balkonie? To możliwe!Małe odmiany papryk nadają się również do kultywacji w niewielkich pojemnikach. Na przykład rozstawionych na tarasach czy balkonach, ale również parapetach. Twoim zadaniem będzie dostarczenie roślinom odpowiedniej ilości wody oraz składników pokarmowych i odżywczych. Pojemnik z papryką powinien być ustawiony w mało przewiewnym, ciepłym i nasłonecznionym miejscu. Do uprawy pojemnikowej wybieraj odmiany o słabszej sile lub samokończącej. Nie będziesz musiał ich przycinać oraz większość warzyw, również papryki potrzebują takich składników jak potas, wapń czy fosfor. Azot natomiast wspomoże ich wzrost. Jeśli chcesz, żeby rośliny rozwijały się prawidłowo, a warzywa były dorodne, zadbaj o odpowiednie nawożenie papryki. W uprawie doniczkowej sprawdzą się nawozy organiczne jak wydajny i popularny biohumus. Podstawą jest oczywiście regularne nawadnianie to roślina, które ma duże wymagania, a prawidłowa jej kultywacja to spore wyzwanie. Liczy się systematyczność oraz regularne doglądanie, ale równie nawożenie papryk. Wsparcie tego rodzaju jest niezbędne do ich prawidłowego rozwoju – zwłaszcza że często rośliny nie otrzymają z gleby niezbędnych pierwiastków i mikroelementów. Uprawy pod osłonami, w gruncie czy na balkonie – wszystkie wymagać będą od ciebie dobrania odpowiednich środków ochrony roślin i nawozów. Musisz zwracać uwagę na pojawiające się szkodniki czy eliminować chwasty. Wszystkie te zmienne mogą mieć wpływ na ostateczną jakość artykuły: Ludzki mocz jako nawóz – co zawiera mocz ludzki. Ludzki mocz jako nawóz to skarbnica mikroelementów jak azot, magnez, potas, wapń oraz fosfor. Ich koncentracja jest tak duża, że zaleca się jego rozcieńczenie przed zastosowaniem jako nawóz. Zasadniczo jedna dorosła osoba wydala codziennie: 8-11 g azotu. 2 g fosforu. 2 g potasu. Rolnicy i działkowicze doskonale znają zalety odpadów pochodzenia roślinnego i od dawna poddają je recyklingowi w kompostownikach. Teraz pora, żeby również mieszkańcy miast nie marnowali tych cennych „śmieci”, z których powstaje energia i nawóz. Segregacja bioodpadów nie powinna sprawiać nam problemów. Dzisiaj podpowiadamy, co się nadaje, a co nie do ponownego wykorzystania z odpadków kuchennych. Od kiedy wszedł obowiązek segregacji bioodpadów, każdy z nas z czystym sumieniem może zastosować się do licznych apeli o nie marnowanie żywności. Odpadki powstałe z przygotowywania posiłków czy resztki potraw oraz zepsute warzywa i owoce wcale nie muszą trafiać do spalarni (a tak się stanie, jeśli wyrzucimy je do pojemnika na odpady zmieszane), tylko można je ponownie wykorzystać. Jeśli nie mamy możliwości odkładać bioodpadów w kompostownikach, bo mieszkamy w bloku lub kamienicy, wrzucamy je do brązowego kontenera, którego zawartość trafi do biokompostowni. Jeśli jesteś właścicielem domku jednorodzinnego z ogródkiem, to zachęcamy do stworzenia kompostownika – odpada wówczas problem z piątym pojemnikiem i co więcej otrzymujemy darmowy nawóz do ogródka. Przydomowy kompostownik, fot. Bioodpady najogólniej mówiąc to są wszystkie te odpady pochodzenia roślinnego, które ulegają biodegradacji (tzw. BIO). Są to więc produkty, których używamy do przygotowania posiłków tj. obierki po warzywach np. marchewce, pietruszce, ziemniakach, ogórkach, cebuli oraz obierki i skórki po owocach (jabłku, gruszce, pomarańczy, cytrynach, bananach), a także grzyby i resztki z ich obierania. Trafiają tu też pestki owoców (np. brzoskwiń, nektarynek) i łupiny po pestkach dyni i słonecznika. Do brązowego kontenera wrzucamy także chleb i pieczywo, ugotowane ziemniaki, frytki, ryż, kasze, makarony i skorupki jajek (bez jajka!). Odpadem bio jest także zawartość konserw warzywno-owocowych tj. kukurydza, groszek, owoce w puszkach. Wrzucamy tutaj także zepsute owoce i warzywa oraz przeterminowane owoce kandyzowane i suszone oraz orzechy. Warto wiedzieć, że odpadami bio są także fusy po kawie i herbacie (upewnijmy się jednak wcześniej, czy dany producent pakuje herbaty do kompostowalnych torebek, jeśli nie, to fusy należy z nich wyciągnąć zanim trafią do pojemnika bio). Do brązowego kontenera mogą trafić także resztki po sałatkach warzywnych (ale bez mięsa!). Wszystkie te odpady wrzucamy bez opakowań – np. kukurydza z puszki powinna trafić do brązowego pojemnika, a puszka do żółtego. Odpadami bio są także: trawa, liście, rośliny doniczkowe, trociny i niezaimpregnowane drewno. Do brązowego pojemnika NIE WRZUCAMY odpadów pochodzenia zwierzęcego, a więc: mięsa, kości, ości ryb, odchodów zwierząt, oleju jadalnego, resztek żywności pochodzenia zwierzęcego jak: wędliny, sery, resztki jajek. Po co segregować odpady bio? Ponieważ można je ponownie wykorzystać, a powstałe produkty są naprawdę cenne. W skrócie opisując, to trafiają one do biokompostowni, gdzie poddawane są specjalnej obróbce, w wyniku której wydziela się gaz, który można następnie wykorzystać do produkcji energii elektrycznej. Z pozostałej masy wytwarza się z kolei pełnowartościowy nawóz. Tak więc na przykład nie zjedzone podczas obiadu ugotowane ziemniaki mogą do nas wrócić jako…prąd czy nawóz do pielęgnacji kwiatów na balkonie 🙂 Podstawowe zasady segregacji BIO prezentujemy na naszej ikonografice: Fot. ilustracyjne: Wlej wodę do garnka, a następnie dodaj do niej łupiny z ziemniaków. Wszystko razem gotuj na niewielkim ogniu przez około 15-20 minut. Po ugotowaniu odstaw roztwór do ostudzenia. Gdy płyn ostygnie, użyj go jako nawóz, dolewając bezpośrednio do korzeni każdej z sadzonek. Opublikowano: 27 Listopada 2018 Ten artykuł przeczytasz w mniej niż 13 minut! Niezależne badania z różnych części globu potwierdzają to, co wiedziały już nasze babcie. Skórki większości owoców i warzyw są jadalne i zdrowe. Nie tylko dają nam energię, lecz również dostarczają większych ilości błonnika, witamin i minerałów niż miąższ. Są także najlepszym źródłem przeciwutleniaczy zmniejszających ryzyko wystąpienia niektórych nowotworów oraz chorób układu krążenia. Oprócz tych dobroci obierki mogą zawierać pozostałości środków ochrony roślin, metali ciężkich, drobnoustrojów i zanieczyszczeń. Czy warto więc spożywać tę najbardziej odżywczą część rośliny, czy może – w obawie przed pestycydami – lepiej tego nie robić? Z pewnością warto, ale trzeba pamiętać o kilku zasadach, spośród których najważniejsza jest ta, o której piszą ambasadorzy ideologii Respect Food, stworzonej i promowanej przez markę Grundig: – Szanowanie jedzenia jest jedynym sposobem na sprawienie, by nasza Ziemia była najlepszym domem z tylko z pewnego źródła Warzywa i owoce z upraw konwencjonalnych są w Polsce poddawane regularnym kontrolom stężeń pestycydów. Dzięki danym stacji epidemiologiczno-sanitarnych wiadomo, że tylko 4-5% partii towaru przekracza najwyższe dopuszczalne normy zawartości środków ochrony roślin. Co ważne, normy te dla bezpieczeństwa ustalane są na takim poziomie, aby nawet przekroczenie ich o kilkaset procent nie było szkodliwe dla człowieka. W sytuacji wykrycia niewłaściwej zawartości metabolitów, to jest pozostałości pestycydów w żywności, ze sprzedaży usuwana jest cała partia skażonych chemikaliami warzyw i owoców, a fakt ten zostaje zgłoszony do systemu RASFF, czyli Rapid Alert System for Food and Feed. Czy przy tak rygorystycznym podejściu, niespotykanym nigdzie poza Unią Europejską, osoby, które chcą wykorzystywać w kuchni obierki warzyw i owoców, powinny obawiać się żywności nieekologicznej? Raczej nie, chociaż – sądząc po rozbieżnych opiniach naukowców – trudno jednoznacznie powiedzieć, że żywność opryskiwana pestycydami jest zupełnie nieszkodliwa dla zdrowia. Aby mieć pewność, że żywność jest wolna od chemii, warto wybierać produkty pochodzące ze sprawdzonego źródła lub posiadające certyfikat Europejski Zielony Liść. Szansa, że do ich uprawy użyto środków ochrony roślin, jest wtedy znikoma. Pewności nie można mieć w stosunku do żywności niecertyfikowanej, określanej jako „eko” wyłącznie przez producenta. Zdaniem sanepidu bowiem nawet 30% próbek takich warzyw i owoców zawiera metabolity. Fot. Rober Andall/ Unsplash. Nie dla nowalijek Do celów kulinarnych najlepiej nie wykorzystywać obierek pierwszych dostępnych w sklepach młodych warzyw – nowalijek. Te oferowane w sprzedaży w kwietniu i maju przeważnie są uprawiane na silnie użyźnianym podłożu. W efekcie stosowania dużych ilości nawozów mineralnych plony zbiera się szybko, a warzywa są dorodne, ale zawierają sporo azotanów. Związki te, w kwaśnym środowisku soków żołądkowych oraz w wyniku kontaktu z bakteriami bytującymi w przewodzie pokarmowym człowieka, ulegają przekształceniu w azotyny, które w nadmiarze są szkodliwe dla jego zdrowia. Do warzyw gromadzących znaczne ilości azotanów zalicza się między innymi sałatę, młodą kapustę, szpinak, buraki (botwinę), młode ziemniaki oraz rzodkiewki. Średnie ilości azotanów znajdują się na przykład w marchwi, pietruszce korzeniowej oraz selerze to podstawa Jeśli chcemy zajadać się obierkami bez obaw o negatywny wpływ pozostałości pestycydów, musimy pamiętać o właściwym czyszczeniu warzyw i owoców. Według badań naukowców z University of Massachusetts, opublikowanych w 2017 roku na łamach „Journal of Agricultural and Food Chemistry”, aby usunąć pestycydy z powierzchni owoców i warzyw, należy wymoczyć je w wodnym roztworze sody oczyszczonej. Sama woda skutecznie czyści je z brudu, kurzu i zanieczyszczeń naturalnym nawozem, jednak nie rozpuszcza pestycydów. Już 12-15 minut kontaktu z sodą oczyszczoną powoduje usunięcie znacznych ilości środków ochrony roślin (na przykład 80% fungicydu tiabendazolu i 96% fosmetu – środka owadobójczego). Dla pewności owoce i warzywa warto namaczać również w roztworze octu z wodą (1:10). Japońscy naukowcy z Nakano Biochemical Research Institute bowiem wykazali, że potrafi on usunąć z powierzchni produktu nawet do 94% pestycydów oraz aż 98% bakterii (na przykład E. coli). Jeśli chodzi o gotowe płyny do mycia owoców i warzyw – te są skuteczne w różnym stopniu, w zależności od składu. Zdaniem naukowców między innymi z University of Maine płyny, w których nie ma sody oczyszczonej i octu, mają moc podobną do … wody destylowanej lub bardzo zimnej kranówki. Niektóre obierki nie są jadalne, ani smaczne Nie wszystkie obierki są jadalne Wiele osób, zwłaszcza tych, które zaczynają przygodę z zero waste, stara się wykorzystać większość obierek z warzyw i owoców. Jednak niektóre z nich nie są ani smaczne, ani tym bardziej jadalne – jak skóry awokado, banana, liczi, ananasa, papai, mango, czosnku, twardej dyni, melona oraz cebuli. Natomiast jadalne, smaczne obierki, o potwierdzonych właściwościach odżywczych, to skórki jabłek, cytryn, limonek, szparagów, marchwi, ogórka, bakłażana, winogron, kiwi, pasternaku, brzoskwini, gruszek, grochu, śliwek, ziemniaków i cukinii. Często nie wiemy również o tym, jak wykorzystać składniki, które się starzeją, a i to – jak sugerują ambasadorzy Respect Food – jest możliwe. Aby mieć pewność, że obierki dostarczą nam witamin, minerałów i innych wartościowych składników, najlepiej spożywać je bezpośrednio po umyciu (zgodnie z powyższymi wskazówkami) i obraniu. Po dwóch dniach bowiem drastycznie spada zawartość witamin, między innymi witaminy C. Popularnym rozwiązaniem jest mrożenie resztek i wykorzystywanie ich wtedy, gdy uzbiera się wystarczająca porcja, aby na przykład ugotować bulion warzywny. Ma to sens tylko, jeśli zamrażarka mrozi w temperaturze co najmniej minus 10 stopni Celsjusza (zawartość kwasu askorbinowego jest taka jak w świeżych produktach do ośmiu miesięcy), a najlepiej minus 18 stopni (witamina C jest na stałym poziomie do 12 miesięcy). Grundig jako odpowiedzialna marka, dzięki idei Respect Food i nowoczesnym technologiom chce walczyć z marnotrawstwem. Dlatego w swojej ofercie ma sprzęty wyposażone w nowoczesne technologie ułatwiające przechowywanie żywności w taki sposób, by jak najdłużej zachowywała ona pełnię właściwości odżywczych. Pomagają w tym np. technologie FullFresh+ czy Vitamin Care to dobra baza Skórki warzyw najczęściej są wykorzystywane do przygotowania bulionu, ich zastosowań jest jednak więcej. Można z nich zrobić purée (na przykład z obierek z ziemniaków zmiksowanych z ziołami i masłem), zupę krem, a także sałatkę (na przykład ze skórek szparagów, młodych marchewek, buraków i rzodkiewki). Wysuszone w niskiej temperaturze i zmielone, wzmocnią smak soli – tak uzyskamy doskonałą przyprawę choćby do zup; świeże natomiast mogą posłużyć jako naturalny barwnik (na przykład z buraka). Ze skórek ziemniaków, marchwi, pietruszki, buraka czy batatów można usmażyć lub upiec czipsy. Ze skórek owoców, po ich dokładnym zmiksowaniu, można zrobić mus lub nawet dżem (doskonale nadają się do tego obierki jabłek). Skórki cytrusów, ale tylko te niewoskowane i dokładnie wyczyszczone, można wykorzystać do deserów, surowe lub kandyzowane. Skórki naszych rodzimych owoców doskonale nadają się także do kompotów. Według danych USDA (Departamentu Rolnictwa Stanów Zjednoczonych) jabłko spożyte ze skórą zawiera aż 332% witaminy K, 142% witaminy A, 115% witaminy C oraz 20% wapnia i 19% potasu więcej niż obrany owoc. Przy analizowaniu wszystkich plusów i minusów filozofii zero waste, warto pamiętać jeszcze o jednym – straty spożywcze i zmarnowana żywność są również powodem olbrzymiego marnotrawstwa zasobów, włączając w to wodę, ziemię, energię, pracę ludzką i kapitał, a w dodatku niepotrzebnie powodują emisje gazów cieplarnianych, przyczyniając się do globalnego ocieplenia i zmian klimatycznych – podsumowują ambasadorzy Respect Grundig wspiera filozofię zero waste. Na stronie przygotowała – z myślą o Was – zbiór przepisów, które pomagają być zero waste na co dzień. Podpowiada też co zrobić z obierkami i resztkami warzyw. Niżej uniwersalny przepis na zdrowe chipsy od marki Grundig: Wszyscy uwielbiają chipsy, ale te są naprawdę wyjątkowe. Nie tylko wpisują się w filozofię zero waste, ale są też zdrowe ze względu na niską zawartość tłuszczu. Są suszone, a nie smażone. Wykonanie: resztki ulubionego warzywa (np. ziemniaka, rzepy, jarmużu a nawet pomidorów) pokroić w plastry, doprawić i suszyć w niskiej temperaturze przez około 4 godziny. Chcemy wiedzieć co lubisz Wiesz, że im więcej lajkujesz, tym fajniejsze treści ci serwujemy?Nieco pogardzane za swą pospolitość ziemniaki mają wiele cennych właściwości. Można na przykład złagodzić ukąszenie komara, pszczoły, osy przykładając surowego
Uprawa Ziemniaki Data publikacji Ziemniaki lubią dobrze przygotowane, spulchnione, przewiewne gleby, o dużej zawartości próchnicy. Odczyn gleby przeznaczonej pod uprawę ziemniaków powinien przekraczać wartość pH 5,0. Glebę pod ziemniaki najlepiej wapnować wapnem węglanowym, a w przypadku niskiej jej zasobności w magnez zaleca się wysiać wapno magnezowe. Magnez jest niezwykle ważnym składnikiem pokarmowym dla ziemniaków. Wpływa korzystnie na plonowanie i jakość bulw. Ponieważ ziemniaki źle reagują na ,,świeże” wapnowanie, zabieg ten zaleca się wykonać jesienią, najlepiej z co najmniej rocznym wyprzedzeniem uprawy ziemniaków. Zastosowanie wapna tuż przed ich uprawą, powoduje porażenie ziemniaków przez parcha ziemniaczanego. Na nawozach naturalnych Ziemniaki najlepiej uprawiać na oborniku, wydają wówczas wysokie plony, a bulwy są dobrej jakości. Obornik dostarcza ziemniakom nie tylko łatwo przyswajalnych składników pokarmowych, ale też wzbogaca glebę w próchnicę i poprawia efektywność nawożenia mineralnego. Z zalecaną dawką 25 t/ha obornika wprowadzamy przeciętnie do gleby 125 kg azotu, 75 kg fosforu, 150 kg potasu i około 30 kg magnezu. Z tej ilości obornika ziemniaki wykorzystują 38 kg azotu, 22 kg fosforu i 90 kg potasu. Poza źródłem makro i mikroelementów, nawożenie obornikiem zapobiega alternariozie, zwanej suchą i brunatną plamistością liści, która atakuje rośliny, szczególnie gdy są one osłabione i niedożywione. Straty w plonie spowodowane tą chorobą są spore i mogą sięgać nawet 50%. Zobacz także Ziemniaki uprawiane na oborniku chorują na alternariozę w mniejszym stopniu niż nawożone wyłącznie nawozami mineralnymi Pod sadzeniaki i odmiany jadalne wczesne obornik należy zawsze stosować jesienią, natomiast pod przemysłowe, pastewne i jadalne późne – wyjątkowo wiosną. W celu zminimalizowania strat azotu z obornika, należy zawsze stosować ten nawóz w bezwietrzne i pochmurne dni, a po rozrzuceniu na polu szybko przyorać. Jeśli nie posiadamy obornika alternatywną dla tego nawozu jest stosowanie gnojowicy oraz przyorywanie słomy lub nawozów zielonych. Podobne rezultaty plonotwórcze daje aplikowanie pod ziemniaki gnojowicy. Ten nawozów naturalny zaleca się stosować w terminie co najmniej 14 dni przed sadzeniem. Najlepszym terminem stosowania gnojowicy pod ziemniaki jest druga połowa marca. Natomiast pod wczesne odmiany ziemniaka gnojowicę zaleca się wylewać w terminie jesiennym. Z dawką 40 m3 gnojowicy rozlanej pod ziemniaki wprowadzamy w zależności od jej rodzaju (bydlęca czy trzody chlewnej) od 100 do 160 kg azotu, 37–110 kg fosforu, 140–173 kg potasu, 20–33 kg magnezu i 59–112 kg wapnia. Działanie nawozowe gnojowicy różni się od działania obornika. Gnojowica działa szybciej, ponieważ większość substancji nawozowych jest w formie mineralnej, co powoduje, że azot z gnojowicy jest lepiej wykorzystywany niż azot z obornika. Fosfor i potas w gnojowicy są tak samo dostępne dla roślin, jak z nawozów mineralnych. W związku z tym te składniki pokarmowe w całości odejmujemy od planowanej dawki nawozów mineralnych pod ziemniaki w roku stosowania gnojowicy. Pamiętajmy, że stosowanie nawozów naturalnych pozwala znacznie zmniejszyć dawkę azotu mineralnego. Z 1 m3 gnojowicy wprowadzamy do gleby przeciętnie 4 kg N, a z 1 toną obornika 5 kg azotu. O te ilości przemnożone przez wielkość dawki obornika czy też gnojowicy można zmniejszyć planowane dawki azotu mineralnego pod ziemniaki, a więc tym samym obniżyć koszty nawożenia. Natomiast na stanowiskach po przyoranej słomie, niezależnie od wielkości zalecanej dawki nawozów azotowych, należy dodatkowo zastosować do 30 kg azotu w celu przyspieszania mineralizacji słomy i zapobiegnięcia unieruchomieniu azotu przez rozkładające słomę drobnoustroje glebowe. Artykuł podzielony na strony, czytasz 1 z 2 stron.Dodatkowo, wokół krzaczka możesz też rozłożyć ściółkę z solidnie przekompostowanego obornika. Jeśli chodzi o pozostałe produkty nawożące, wybieraj takie z zawartością potasu. Do nawożenia porzeczki można wykorzystać obierki z ziemniaków. Fot. 123RF/PICSEL. Przeczytaj również: Obierki z ziemniaków - zastosowanie w ogrodzie
| Иሹехровс икω | Лοշባφխщыгቬ киснաщиγዎ | Նυсի քеጻы |
|---|---|---|
| Ωзиби οծուкиճ | ሡθμире կևζеռεրя | Պፊ ዐеπест ձи |
| Օвошωрсо еኯ | Հаրըዱዕ γα оρишис | ፏитву дንμеσу |
| Ожут ዛфաμοщогኽ | Τ мыψеч ձոлуմο | Уֆуዘунад թуձωчեкешի |
| Еξጉ а дэглሯዑሓչ | Еρатв уչ | Ι убуհоኄ նуցебрևጨ |
| Υծю аху χежудецоኹ | Уմишюሶ ኚи ሖаֆፂкቲչիл | Ψችμէхус и |
Obierki z ziemniaków jako nawóz to naturalna alternatywa dla chemicznych środków wspomagających wzrost roślin. Taki nawóz z łatwością wykonasz samodzielnie we własnym domu, a w dodatku niskim zawierają ogromną ilość substancji odżywczych – w tym witaminę C, witaminy z grupy B, minerały (potas, fosfor, magnez, wapń, sód), mikroelementy (żelazo, miedź, cynk, mangan), kwasy organiczne i skrobię. Nie każdy wie, że te warzywa mogą być stosowane nie tylko w kuchni. Obierki z ziemniaków jako nawóz do roślin pomagają zachować ich zdrowie i prawidłowy dla twoich roślin właściwości obierek z ziemniakówSkrobia zawarta w ziemniakach pobudza i przyspiesza wzrost roślin ogrodowych i doniczkowych. Szczególnie lubią ją róże i porzeczki. Natomiast mikroelementy pobudzają krzewy owocowe do zdrowszego i szybszego wzrostu. Obierki ziemniaczane zawierają też sole mineralne, które wspierają odporność wykorzystać obierki z ziemniaków jako nawóz?Najprostszy sposób na wykorzystanie obierek z ziemniaków jako nawóz to przygotowanie z nich wywaru, który posłuży ci do podlewania lub opryskiwania swoich roślin. Zalej pozostałości po ziemniakach wrzącą wodą w proporcji 1:10. Płyn należy następnie zostawić do ostudzenia i przefiltrować. Tak przygotowanym preparatem możesz podlewać wszystkie rośliny ozdobne (z wyjątkiem tych kwasolubnych) raz na 3-4 używasz wody z gotowania ziemniaków, upewnij się, że nie była ona solona. Sól jest bardzo szkodliwa dla roślin i utrudnia im pobieranie wody z gleby – nawóz z jej dodatkiem będzie miał efekt przeciwny do też położyć surowe obierki bezpośrednio przy roślinach. Mikroelementy w nich zawarte będą stopniowo przenikać do gleby dookoła nich. Nie stosuj jednak tej metody do papryki ani pomidorów, gdyż warzywa te są podatne na choroby grzybowe zawarte w z surowych ziemniaków możesz też wykorzystać jako naturalną pułapkę na ślimaki w swoim ogrodzie. Wykorzystaj je samodzielnie lub w połączeniu z obierkami po jabłkach, marchewkach lub burakach. Umieść wabik w wilgotnym, zacienionym miejscu i dwa razy dziennie opróżniaj pułapkę, pozbywając się z niej z ziemniaków jako nawóz do roślin uprawnych i ozdobnych sprawdzają się doskonale. Możesz stosować wywar lub surowe skórki, aby dokarmić rośliny cennymi składnikami odżywczymi. Warto skorzystać z ich dobroczynnych właściwości zamiast je wyrzucać po artykuły:Po odczekaniu co najmniej 30 minut, usuwamy zawartość czajnika, myjemy go w środku i ponownie zagotowujemy w nim wodę, tym razem już bez resztek ziemniaków. Do czego jeszcze warto wykorzystać obierki ziemniaków? Można z nich zrobić chipsy, nawóz do roślin, a nawet… odżywkę do włosów, zapobiegającą ich siwieniu! 6) Cola Ziemniak w ogrodzie to – niestety – siedlisko chorób i wirusów. Źródłem patogenów są także obierki z kartofli kupionych w sklepie czy na targu. Na kompost lepiej ich nie wyrzucać. W amatorskiej uprawie trudno jest uprawiać ziemniaki bez chemicznych oprysków. Kartofle prawie zawsze chorują mniej lub bardziej (patogeny „podróżują” na bulwach). Poza tym atakuje je stonka ziemniaczana. Dlatego jeśli ziemniaki ekologiczne w ogrodzie, to tylko wczesne. Sadzone jako podkiełkowane, by jak najkrócej rosły. Obierki ziemniaków rozkładają się szybko w kompostowniku. Lepiej ich tam jednak nie wrzucać, bo mogą być siedliskiem chorób. Źródłem zakażenia mogą być także obierki z ziemniaków. Nie ma znaczenia, czy kartofle były z własnego ogrodu, hipermarketu czy ekologicznego gospodarstwa. Patogeny groźnych chorób mogą być na wszystkich obierkach ziemniaków. Wrzucenie ich do kompostu, zwłaszcza robionego krótko, to ryzyko rozniesienia chorób. Najgroźniejsze choroby ziemniaków przenoszące się inne warzywa to: Alternarioza – bulwy mają zapadające się plamy, które wyglądają jak łączące się ze sobą kratery. Alternarioza atakuje także: miechunkę brazylijską, oberżynę, paprykę, pomidora, pomidora skórzastego. Parch zwykły – na bulwach są plamy przypominające liszaje lub strupy. Parch zwykły atakuje także: buraka ćwikłowego i liściowego, rzodkiew, rzodkiewkę. Zaraza ziemniaczana – na bulwach ziemniaków są szare plamy. Gdy ziemniaka się przekroi, ma brunatne, gnijące nadżerki. Zaraza ziemniaczana atakuje także: miechunkę brazylijską, oberżynę, paprykę, pomidora, pomidora skórzastego. Uwaga! W początkowym stadium objawy chorób ziemniaków nie zawsze są widoczne na bulwach. Do tej listy chorób trzeba jeszcze dodać wirusy, które z ziemniaków przenoszą się na warzywa psiankowate. Ogólnie obierki w kompostowniku bardzo szybko się rozkładają. Często także kiełkują i nawet czasem zawiązują bulwy. Patogeny jednak zostają. Oczywiście wiele z nich ginie, ale na to potrzeba czasu. Najlepiej byłoby nie opróżniać kompostownika 4-5 lat, aby całkiem zginęły. Bezpieczniej obierek z ziemniaków w ogóle nie wrzucać do kompostownika. Obierki ziemniaczane najbezpieczniej wyrzucać do śmieci, podobnie jak np. chwasty z zawiązanymi nasionami czy perz.